Strona 1 z 1

Życie w Memowie - mój mini dziennik

: 27 lip 2018, 13:25
autor: vistafan12
Od jakiegoś czasu myślałem nad stworzeniem takiego mojego mini dziennika na forum. Więc o to jest!

Dzień 1 (21.07.2018) - wyjazd z Błądzin.
Spoiler
8:10 - napisałem temat na forum o tym że wyjeżdzam do Memowa. Nie mogę się doczekać - mam pociąg o 11, więc mam czas na pożegnanie
się z rodziną i przyjaciółmi. W sumie to nie chce wyjeżdzać - wolałem zostać tu, w Błądzinach. Jednak praca w W4U zmusza mnie
do tego. Nie mogę odmówić, bo zawsze marzyłem o takiej pracy. Będę na stanowisku IT, jeżeli tak bardzo będziecie chcieli wiedzieć.
10:10 - Rzeczy spakowane, pożegnałem się z rodziną. Wyjeżdzam do centrum mojego miasta.
10:37 - Już jestem na przystanku kolejowym. Bilety już przygotowane. Patrzę na scenerie miasta. Taka piękna...
11:00 - Już jestem w pociągu. W sumie nic ciekawego się nie dzieje, więc opisze wszystko gdy będę na miejscu.
14:32 - Jestem na miejscu. Wow, to miasto wygląda cudownie! W4U zaoferował mi luksusowe mieszkanie w centrum miasta - za to odcieli
mi jakąś złotówkę z pensji xD.
15:11 - jestem już w mieszkaniu. Od jutra zaczynam robotę - mam niedaleko więc to też nie jest jakiś problem.
16:00 - rzeczy wypakowane, musze tylko jeszcze skonfigurować mojego nBoxa (nie wiesz o co chodzi? zajrzyj na kanał #tmt-tmtplus na
Czaciorze). Mam nadzieje że będę mógł odbierać sygnał.
16:11 - Na moje szczęście nBox odbiera sygnał i wykwytuje wszystkie kanały Wootlandzkie.
18:03 - musze coś zjeść, idę do pobliskiego Maka zjeść se Big Maca!
21:00 - Co za dzień... dostałem wiadomość od W4U że będę pracować nad ich nową obsługą. Podobno ma być ona anonimowa i bardzo tania,
więc fajnie
22:33 - oglądam Świąteczną edycje Syna Kurczaka na jakimś hińskim kanale. Czy mnie coś popierdoliło?
23:37 - Obejrzałem jeszcze inne części i chyba pójde spać. Jeszcze zobaczę Discorda
23:55 - Na Discordzie? Na Discordzie jak w lesie kurwa. Dobra, idę spać bo o 10 do pracy tszeba!!!

Re: Życie w Memowie - mój mini dziennik

: 27 lip 2018, 13:54
autor: vistafan12
Dzień 2 (22.07.2018) - Nie ufaj TV
Spoiler
04:12 - nie potrafię zasnąć. ciągle w głowie mam tą jebaną melodyjkę syna kurczaka czy chuj tam. NANAANNA
05:19 - przeglądam neta w poszukiowaniu dobrego ssd, pijąc kawe... dopisek: mimo tego i tak zasnąłem
09:00 - Wstaje nowy dzień. Za godzine mam być już w firmie. Powoli zaczynam się ubierać
09:52 - wychodzę z domu
PRACA
11:22 - piszę to z komputera firmowego: szef przywitał mnie, jeden z pracowników pokazał mi jak mam pracować (pod koniec powiedział
do mnie: "zajebałeś mi prace dzbanie" - wtf?), no i w sumie tak się tu znalazłem.
11:30 - moja pierwsza misja - zrobić stronę internetową dla projektu o nazwie "anonSIM", dobrze że zostałem poinformowany co ma się
znajdować na tej stronie.
13:00 - przerwa obiadowa - był rosół, bardzo dobry
15:12 - kończe już pracę nad stroną. Nie było łatwo, bo musiałem jeszcze zrobić serwis [cenzura].
16:33 - zaczynam prace nad własnym projektem customowego serwera dla dekoderów TMT. Nie powinienem tego robić.
18:00 - wychodzę z pracy, nikt się nie skapął że robiłem custom serv xD!
KONIEC - PRACA
18:22 - przychodzę do domu, cały jestem padnięty. Mimo tego i tak praca mi się podoba.
18:50 - zapomniałem wziąść telefonu do pracy, 88 nieodebranych połączeń od rodziny i przyjaciół. Kurwa.
19:33 - dobra, odpalam sobie na moim telewizorze jakiś klasyk. Na pendrive mam tylko yebanego SK... WTF? Przecież pamiętam że wgrywałem
3 dni temu jeszcze kilka klasycznych Wootlandzkich filmów! No dobra... skoro taka jest wola, obejrze klasyczną pierwszą część (NIE REMASTEROWANĄ!!!) SK.
21:37 - Nie wiem, dlaczego ale wydaje mi się że ktoś kontroluje moim telewizorem i każe mi ciąglę oglądać Sk... czy to...>.
TYLKO SYN KURCZAK. TYLKO SYN KURCZAK. TYLKO SYN KURCZAK.
23:11 - Lubie SK, kocham go. Jest najlepszym kurczakiem świata.... HAAHHAHAHAHAH
23:33 - WTF? Co we mnie wstąpiło? Oczywiście, lubie SK, ale bez przesady.
23:55 - Okazało się że telewizor przejął nademną kontrole. Musiałem wgrywać inny soft.
00:22 - Cały dzień spierdolony przez SK. No cóż, raz się żyje. Kokoszka, kokoszka...

Re: Życie w Memowie - mój mini dziennik

: 27 lip 2018, 14:25
autor: Garhus
Heh, dobre.

Re: Życie w Memowie - mój mini dziennik

: 27 lip 2018, 14:39
autor: Garhus
no, przypadek, że wtedy papież umarł.

Re: Życie w Memowie - mój mini dziennik

: 27 lip 2018, 22:04
autor: vistafan12
Chciałbym dodać że następnego dnia (23.07 i az do wczoraj) nie moge opisać z powodu ze je poprostu spalilem. Jutro albo jeszcze dziś wstawię wczorajszy dzień.

Re: Życie w Memowie - mój mini dziennik

: 27 lip 2018, 22:25
autor: vistafan12
Dzień 3 (26.07.2018) - Pijaństwo, dekodery i SK
Spoiler
03:33 - już jestem przy domu, od razu idę spać (Dopisek: z tego co pamiętam byłem na imprezie z powodu otwarcia AnonSIM, ale bylem uchlany w 4 dupy i dlatego spalilem poprzednie dni)
10:32 - budzik dzwoni, zapomniałem go wyłączyć, bo dzisiaj mam wolne, idę zaparzyć sobie kawusi
11:22 - oglądam Garhus News, znowu pierdola o Zdechlaku i innych typowo politycznych rzeczach. Przelaczam na GO żeby sobie CiK obejrzeć.
13:00 - pora obiadowa, musze coś zjeść wiec jak zwykle idę do Maca... przed wyjsciem sprawdzam konto bankowe. Kurwa, 50 zł... A wczoraj miałem z 900!
13:11 - okazało sie ze jakies dziewicy 10/10 przelalem te pieniądze, kurwa mać. No nic, zrobię cashback.
13:44 - Już mam 900 zł w bankowości. Ide wrescie coś zjeść. Powrotu nie chce opisywać, wiec przejde do kolejnej części
15:33 - przyszedł kurier z paczka od BW134. Wysłał mi jego dekoder i na pisał żebym o niego dbał. Mam zamiar go rozkręcić, wymienić dysk i zainstalować soft.
16:15 - udało mi sie rozkręcić dekoder. Podzespoły już ze starości były cale zardzewiale, nie dziwie się. Za to podziwiam tych którzy tworzyli tą maszynę.
Zmieniłem dysk i postanowiłem postawić na nim pierwsza dzialajaca wersje deweloperska 3.0 build 240 z najnowszym patchem.
17:33 - udało mi sie zainstalować, wkurzaja mnie te bugi tego builda ale da sie przeżyć. Przynajmniej mam nareszcie dekoder w mojej sypialni.
20:00 - przychodzi listonosz z karta anonSIM ktora miałem testować. Dziala wspaniale, coz moge powiedzieć.
22:33 - puszczam sobie remaster pierwszej części SK na dobranoc. Tak wiem, oglądam w nocy SK za często, no ale przecież SK NAD ŻYCIEM.
23:14 - Mówiłem juz jak remasterowana edycja mi sie nie podoba? Ta z 2015. Animacje gowniane, muzyka to jakies RIMPIPPIMPIM FREE UKULELE ROYALY MJUZIK, myślałem ze sie zabije.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że Ziemniak nie tworzył remastera. Tworzylo to jakieś studio REMONT666 SOSNOWIEC.
Oceniam ten film na 1/5. Przepraszam że tak napisalem. Ide spać.